niedziela, 14 lutego 2010

Daria - tygrysulka


Teoretycznie powinna tu być jakaś chronologia , ale ja tak jakoś mam, że trudno mi wracać do spraw minionych , zamkniętych . Niech więc będzie bałagan o którym i tak tylko ja wiem ,>) Spróbuję być na bieżąco, a jeżeli znajdę czas, to wrócę do sesji wcześniejszych . No więc na tą chwilę zamiar jest taki, aby pokazać osobę na początku sesji w sposób naturalny, aby to porównać z efektem naszej końcowej pracy . Taka metamorfoza ,>) Może się to okaże ciekawe dla odbiorcy .
Sesja z Darią odbyła się 13 lutego , właściwie to wczoraj ,>) Moja fascynacja Chadwickiem Tylerem doprowadziła mnie do ostatnich prób fotograficznych . Efekty są różne i różnie są one odbierane przez oglądających . Od pozytywnych opinii do negatywnych typu - Kto ci to zrobił ? ,>)
Tygrysulka chętnie zgodziła się na taka sesję , to kreatywna osoba , szalenie kontaktowa i sympatyczna . Liczę na to że napisze kilka słów o sobie i wrażeniach z naszej współpracy .

Szybka jak tygrys , wklejam to co Daria napisała o sobie .


Dziwnie tak pisać o sobie... gdy właściwie nie do końca człowiek ma pojęcie o czym właściwie chciałby powiedzieć, co ma wyrazić. Mam 20 lat, myślę, że dość realnie patrzę na życie, a przy tym staram się być wesoła. Bycie szczęśliwym człowiekiem to zupełnie inna kwestia - nie zawsze od nas ono zależy, ale radość? Radość powinniśmy czerpać garściami MY, dostrzegać ją. No to czemu nie? Próbuję :).
Pasja, hobby, coś co sprawia z kolei, że stajemy się szczęśliwi... choć na chwilę... dla mnie to rzeczywiście literatura. Jakikolwiek nie byłby stan mego ducha, gdy wdrażam się w inny świat - znika wszystko. A serce się napełnia czymś... naprawdę pozytywnym :).
Jestem wybuchowa, zbyt poważna i pewnie zakochana w sobie. Uwielbiam kawę z samego rana i kubek gorącego mleka z miodem wieczorem. Fanatyczka historii i psychologii. A ponadto oczywiście... miłośniczka słoneczników i azjatyckich filmów.

Zastanawiałam się nad ulubionym cytatem/przysłowiem/mottem. Nie tak łatwo było wybrać. W końcu zdecydowałam się na 2, które bardzo wyraziście pokazują w jaki sposób patrzę na "życie"?
1. "Pamiętaj, że zawsze może być gorzej" - to zdanie wpływa na mnie dobrze. Kiedy czuję, że coś się totalnie nie układa w moim życiu, uświadamiam sobie, że rzeczywiście może być gorzej, znacznie gorze. Wtedy rzeczywistość wydaje się być mniej smutna czy zła.
2. "Jezu ufam SOBIE" - komentarz zbędny.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz